ARCHIWUM- październik  2001   

 
     Dnia 5 października 2001r. odbyła się w naszej szkole uroczystość ślubowania uczniów klas pierwszych. Ech! Jest co powspominać - te "achy" i "ochy" rodziców... Roześmiane buzie dzieci... Podniosła atmosfera... Przemówienie dyrektora szkoły... Ślubowanie... Pasowanie wielkim ołówkiem... Takich chwil się nie zapomina. Niejeden z rodziców z łezką w oku wspominał swe "szczenięce lata".
  
Ślubujemy!
Pasowanie na ucznia

Nasz pierwszy występ
Jesteśmy pierwszakami!

     Już po raz drugi w dniach od 8 do 12 października 2001r. we wszystkich szkołach całej Polski odbyła się wielka akcja: zbiórka monet groszowych na rzecz dzieci z domów dziecka. Nasza szkoła także włączyła się do tej szczytnej akcji organizując zbiórkę pieniędzy. Suma jaką udało się nam zebrać wyniosła 102,08zł.

 
Szczegóły dotyczące wszystkich akcji Towarzystwa "NASZ DOM" można obejrzeć na stronie: www.towarzystwonaszdom.pl

Zobacz także - "Gazeta Powiatowa" nr 22 (297) z dn. 11 listopada 2001r. - "Jadą grosze jadą..." lub www.powiatowa.pl

 

Dzieci z Łotwy w naszej szkole

    

     W dniach 13 - 27 października 2001r. nasza szkoła gościła trzynastoosobową grupę dzieci z Polskiej Szkoły w Jekabpils na Łotwie. Dzieci mieszkały w rodzinach naszych uczniów. W trakcie pobytu Polacy z Łotwy doskonalili znajomość języka polskiego, poznawali kulturę i zwyczaje naszego kraju. Uczestniczyli w lekcjach i innych zajęciach szkolnych. Dzieci poznawały nasze miasto. Dla gości zorganizowano szereg imprez i wycieczek. Były to wycieczki do Warszawy, Ciechanowca i Drohiczyna, pobyt na pływalni, wyjścia do Sokołowskiego Ośrodka Kultury na występ dzieci z ogniska muzycznego i spektakl teatralny. W szkole zorganizowano "Wieczór polski" z pieśniami i tańcami narodowymi. Nasi goście uczestniczyli również w charytatywnym koncercie zespołu szantowego "Stara Kuźnia". Dzieci otrzymały przybory szkolne, zeszyty, podręczniki. Szkole w Jekabpils przekazaliśmy: książki, filmy na kasetach video, instrumenty muzyczne. Dodatkowe atrakcje dla dzieci z Łotwy przygotowały rodziny, u których mieszkały. Wszyscy goście otrzymali liczne prezenty ufundowane przez polskich opiekunów i sponsorów.

 

    

     Poniżej przedstawiamy wywiady: z opiekunką grupy uczniów z Jekabpils p.Tatianą Bieługin oraz dziećmi z Łotwy, które ukazały się w pisemku Samorządu Szkolnego:

Od kiedy pani uczy się języka polskiego? 
- W 1997r. zaczęłam uczyć się języka polskiego. 

Czym różni się nasza szkoła od tej, w której pani pracuje? 
- W łotewskiej szkole są klasy od I do IX, a tu szkoła liczy tylko sześć klas.

Czego uczy pani w waszej szkole? 
- Tańców narodowych, sportu, muzyki. Prowadzę także chór szkolny.

Czy uczniowie z Łotwy uczą się języków obcych? 
- Tak. Uczą się takich języków jak: rosyjski, niemiecki, angielski, polski.

Czy ma pani rodzinę w Polsce? 
- Tak. Moja rodzina mieszka w Krakowie, ale nigdy tam nie byłam. Jednak mam zamiar to uczynić.

Który z języków w/g pani jest trudniejszy: polski czy łotewski? 
- Zdecydowanie łotewski. Są tam wyrazy, które trudno zrozumieć i wymówić. 
Czy Polak z Łotyszem mógłby porozumieć się, nie ucząc się tych języków? 
- Myślę, że tak. Na przykład malując, ruszając rękoma, śpiewając... 

Czy dzieci, które z panią przyjechały były już w Polsce? 
- Tak, dwoje. Chłopczyk i dziewczynka.

Jak długo trwała podróż z Łotwy do Polski? 
- Jechaliśmy jedenaście godzin z przystankami na posiłki i odpoczynek 

Jaka jest narodowa potrawa łotewska? 
- Często jadamy szary groch z cebulą. 

Jak jest po łotewsku "dzień dobry", "dziękuję", "do widzenia"? 
- Dzień dobry - LABOLIEM, do widzenia - UZREDZESZANOS, dziękuję - PALDIES.

Czy dzieci są zadowolone z pobytu w naszej szkole i naszym mieście? 
- Tak. Poznały tutaj nowych kolegów, obyczaje panujące w rodzinach, u których mieszkały.

Jakie są popularne imiona na Łotwie? 
- Martinisz, Kristine, Kaspers. 

Czy chciałaby pani przyjechać do Sokołowa jeszcze raz? 
- Oczywiście. W tym mieście jestem już drugi raz i chciałabym przyjeżdżać tu częściej.

Czy chciałaby pani kogoś pozdrowić? 
- Wszystkich uczniów i nauczycieli z tej szkoły, a w szczególności pana dyrektora, który 
zaopiekował się nami jak prawdziwy ojciec. Pozdrawiam także panią Brzozowską i państwa Olszewskich, u których mieszkałam. 

     Wywiad z uczniami Szkoły Polskiej w Jekabpils

 

 

 

 

 

Jakie są wasze imiona?
- Syntia, Sabina, Wiktoria, Denis, Armand, Donat, Helena, Aleksander, Edwin, Karina, Lidija.
Co najbardziej podoba się wam w naszej szkole?
- Podoba nam się wszystko, a szczególnie kolorowe wejście do szkoły.
Jak zachowują się dzieci w stosunku do was?
- Bardzo dobrze. Opiekują się nami, pomagają nam i bawią się z nami.
Jak smakuje wam nasze jedzenie?
- Jest pyszne. Najbardziej smakuje nam zupa jarzynowa.
Czy nie nudzicie się w Polsce?
- Mamy dużo zajęć w ciągu dnia. Poza tym jeździmy na różne wycieczki. Byliśmy np. w Warszawie, Ciechanowcu.
Czy tęsknicie za rodziną?
- Tak. Bardzo chcielibyśmy, aby tu przyjechali.
Czy chcielibyście przyjechać do Sokołowa za rok?
- Oczywiście. To miasto bardzo nam się spodobało.

 

     Zobacz także: "Gazeta Powiatowa" nr 21 (296) z dn. 28.10.2001r.,"Tygodnik Siedlecki" nr 45 (1011)z dn. 11.11.2001r.

     24 października 2001r. w naszej szkole odbył się, zorganizowany przez p. Beatę Świderską, koncert charytatywny zespołu szantowego "Stara Kuźnia". Dochód z koncertu przeznaczony został na zakup zabawek dla Oddziału Dziecięcego Szpitala Powiatowego w Sokołowie Podlaskim.